31 października 2011

Sajgon, Wietnam

See on map: Sajgon, Wietnam

Sajgon był tylko przystankiem w drodze do Hanoi. W języku polskim, nie wiadomo dlaczego, nazwa Sajgon kojarzona jest „pobojowiskiem, bardachą, wielkim syfem i malarią”. Ho Chi Minh City, bo ta nazwa funkcjonuje obecnie, jest największym, niespełna 9 mln miastem w Wietnamie. W okresie kolonialnym, Francuzi uczynili z miasta stolicę swoich indochińskich koloni i nadali nazwę Sajgon, która funkcjonowała oficjalnie do 1975 roku, obecnie używana nieformalnie. HCMC nie ma nic wspólnego z „pobojowiskiem” jest dość egzotycznym ośrodkiem z kolonialną zabudową, licznymi parkami, kolorowymi targowiskami i atrakcją architektury katedrą Notre Dame. Każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno miłośnicy spokojnego zwiedzania miasta jak i nocnego życia.

























13 października 2011

W drodze do Sajgonu, Kambodża

Nieświadomi tego, że nasza wietnamska viza zaczyna się dopiero za kilka dni, zmierzaliśmy w stronę granicy kambodżańsko – wietnamskiej. Na pokładzie autobusu towarzyszył nam niezwykle charakterystyczny osobnik, co chwila słyszeliśmy siorbanie, mlaskanie i bekanie, odwracając się do wrażeń dźwiękowych doszły wizualne… pokaźnych rozmiarów osobnik pochodzenia wietnamskiego…


















11 października 2011

Tuol Sleng, Phnom Penh, Kambodża

See on map: 131, Phnom Penh, Kambodża
Muzeum Tuol Sleng jak i Pola Śmierci są niechlubną pamiątką po Pol Pocie i Czerwonych Khmerach. Do 1975 roku w Tuol Sleng mieściła się szkoła, później  zamieniona na więzienie. Z ponad 17 tyś. więzionych i torturowanych ludzi przeżyło tylko 7 osób.
Pol Pot urodził się w zamożnej chłopskiej rodzinie, otrzymał solidne techniczne wykształcenie na prywatnej paryskiej uczelni. Od lat młodości należał do lewicowych radykałów, wstąpił do Francuskiej Partii Komunistycznej. W 1960 współtworzył Komunistyczną Partię Kambodży, dowodził zbrojnymi oddziałami Czerwonych Khmerów. Pol Pot, ze względu na elementy szowinistyczne i rasistowskie, był pod dużym wpływem światopoglądu Mao Zedonga. W 1975 partyzanci obalili rząd i nazwę kraju zmienili na Demokratyczna Kampucza, rozpoczęła się jedna z najkrwawszych dyktatur XX wieku. Kampucza miała się składać wyłącznie z ludności chłopskiej, finansującej ekonomię kraju poprzez eksport całej produkcji rolniczej. Ludzie umierali z głodu, zginęło ok. 1/4 ludności kraju, liczba mieszkańców stolicy na skutek czystek zmniejszyła się z 2 mln do 23 tys.. Pol Pot był wspierany przez Tajlandię, Chińską Republikę Ludową i CIA jako alternatywa dla prowietamskiego rządu w Phnom Penh.  Kres krwawych rządów Pol Pota przyszedł w momencie utworzenia tzw. rządu zgody narodowej, oficjalnie zmarł śmiercią naturalną osadzony w dożywotnim areszcie domowym po procesie pokazowym. 
W czasie 3,5 letnich rządów w wyniku głodu, chorób i egzekucji zginęło od 1,7 do 2,5 mln ludzi z 7,5 mln Kambodży. Pol Pot w wywiadach o swoich rządach mówił: „byliśmy jak dzieci uczące się chodzić, walczyłem nie po to, aby mordować ludzi, naszą walkę prowadziliśmy, by zapobiec wietnamizacji Kambodży, moje sumienie jest czyste…”        
Obecnie na ternie dawnego wiezienia znajduje się muzeum, z dokładnie zachowanymi celami i salami tortur oraz licznymi fotografiami więźniów. Czerwoni Khmerzy prowadzili dokładną dokumentację fotograficzną swoich ofiar, to tutaj też znajduje się kontrowersyjna mapa Kambodży wykonana z ludzkich czaszek. Więzienie – przytłaczają i dają do myślenia, dodatkowo opuszczając mury jest się niemal napastowanym przez grupy weteranów wojennych ze zdeformowanymi częściami ciała, żebrzących o pieniądze…




















10 października 2011

W stolicy nad Mekongiem, Kambodża

See on map: Phnom Penh, Kambodża
Do stolicy Kambodży dotarliśmy wczesnym rankiem, na jednym z głównych dworców autobusowych roiło się od biegających, świecących w ciemnościach kropek, okazało się, że to… szczury spacerują, nic nie robiąc sobie z podróżnych.
To dwumilionowe miasto ze swą kolonialną zabudową jest głównym ośrodkiem przemysłowym i naukowo - kulturalnym kraju. Aż trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę stan infrastruktury drogowej, że po mieście można się w miarę swobodnie przemieszczać i nie ma korków, wszystko to za sprawą setek skuterów rozpływających się po ulicach stolicy.
Z licznych atrakcji Phnom Penh nam udało się zobaczyć m.in. Wat Phnom, wzgórze ze świątynią na, którym według legendy założono miasto, "phnom" w języku khmerskim oznacza "wzgórze". Pałac Królewski,  zobaczyliśmy niestety tylko z zewnątrz, jak poinformował nas przewodnik Pałac otwarty jest zawsze z wyjątkiem dni, kiedy przebywa w nim Król ;-).
Głębokich doznań dostarcza wizyta w Muzeum Tuol Sleng, więzienie stworzone przez Czerwonych Khmerów, temu miejscu poświęcę osobny wpis…























2 października 2011

Stadion Narodowy, Dzień Otwarty

See on map: Stadion Narodowy